I niedziela Wielkiego Postu (A)
Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem . Lecz on mu odparł: Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych. Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na narożniku świątyni i rzekł Mu: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, jest przecież napisane: Aniołom swoim rozkaże o tobie, a na rękach nosić cię będą byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień. Odrzekł mu Jezus: Ale jest napisane także: Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego. Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do Niego: Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon. Na to odrzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz. Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu.
(Mt 4,1-11)
„Duch wyprowadził Jezusa na pustynię…”
Pustynia w historii Narodu Wybranego jawi się w dwojaki sposób.
Jest to kraina niebezpieczna, przerażająca, której nikt nie może przebyć. To obszar pełen utrapień i trwogi, miejsce demonów i gniewu Boga. W Dzień Przebłagania arcykapłan kładł ręce na głowę żywego kozła i wyznając grzechy całego ludu, wkładał je na niego, a potem wypędzano kozła z miasta aż na pustynię, by zginął tam wraz z grzechami Izraela.
Jezus wziął na siebie grzechy całego świata, wszystkich ludów i narodów, oddał życie za każdego człowieka…za mnie.
Czy pozwalam by Jezus wziął na siebie mój grzech? Czy oddaję Mu moje słabości? Czy szukam u niego ratunku i pomocy w walce z moimi wadami, złymi przyzwyczajeniami? Czy w Jego męce i śmierci dostrzegam ofiarę za moje osobiste przewinienia?
Ale pustynia dla Izraela, to również miejsce szczególnego spotkania z Bogiem. Po wyjściu z Egiptu Naród Wybrany przebywał na pustyni i prowadzony przez Boga pielgrzymował do Ziemi Obiecanej. To szczególny czas: czas cudów – manna z nieba, przepiórki, woda wyprowadzona ze skały jednym uderzeniem laski; czas kar – plaga żmij, trąd Miraiam, upadek tych, którzy sprzeniewierzyli się Bogu; wreszcie czas Prawa Bożego – Dekalog. Pustynia to czas próby i Bożej łaski, oczyszczenia i zbawienia, trudny, ale błogosławiony.
Czy pozwalam Bogu wyprowadzić mnie na „pustynię”? Czy staram się o czas wyciszenia i samotności, w którym mogę spotkać Boga? Czy w czasie trudu, niepowodzenia lub posuchy duchowej staram się zawierzyć Bogu i pozwalam się Jemu prowadzić?
„…aby był kuszony przez diabła”
Kusić znaczy wypróbowywać czyjąś wartość, stałość, sprawdzać go.
Diabeł przystąpił do kuszenia, gdy Jezus poczuł głód, to jest w momencie Jego osłabienia i trudności. Wystawia na próbę Jego panowanie nad zmysłami, zaufanie Bogu i przyjęcie Jego woli oraz posłuszeństwo Ojcu. Jezus zwycięża postawą pokory i uniżenia.
„Wtedy opuścił Go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i usługiwali Mu.”
Czy mam świadomość działania Złego Ducha w mojej codzienności? Czy dostrzegam jego pokusy? Czy potrafię rozpoznać jego sposób działania na mnie? Czy staję w pokorze przed Bogiem? Czy znam swoje najsłabsze punkty, w które uderza Diabeł? Czy staram się je umacniać i ochraniać modlitwą i zawierzeniem Bogu?
Na pokusy Jezus odpowiada Słowem Bożym; przez to, ukazuje je jako drogowskaz dla postępowania człowieka. W nim zawierają się odpowiedzi na pytania dotyczące sensu życia i hierarchii wartości.
Ale i szatan zna i posługuje się Słowem Boga, lecz w sposób przewrotny i niewłaściwy.
Czy słucham Słowa Bożego? Czy pogłębiam swoją znajomość Słowa przez osobistą lekturę Pisma Świętego? Czy szukam w nim rady dla siebie, swoich najbliższych? Czy staram się wprowadzać w życie poznane prawdy i przykazania Boże? Czy nie traktuję Słowa Bożego w sposób wybiórczy lub dla usprawiedliwienia swojego niewłaściwego postępowania? Czy staram się interpretować słowa Pisma Świętego zgodnie z nauką Kościoła?
KaWa